Wieczorem 4 kwietnia w Świdnicy doszło do niecodziennej interwencji policji. Funkcjonariusze zwrócili uwagę na mężczyznę, który wykazywał dziwne zachowanie. Po zatrzymaniu 47-latka okazało się, że nie tylko jeździł po mieście na hulajnodze pod wpływem alkoholu, ale również wyniósł z lokalnego sklepu kradzione przedmioty. Cała sytuacja zakończyła się nałożeniem na niego dwóch mandatów.
Wszystko zaczęło się w piątkowy wieczór, gdy policjanci patrolujący rejon miasta zauważyli mężczyznę, który wielokrotnie wchodził i wychodził ze sklepu. Jego zdezorientowanie wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy, a ich wątpliwości wzrosły, gdy mężczyzna postanowił wynieść trzy sadzonki drzewek, a następnie usiąść na hulajnodze i oddalić się z miejsca zdarzenia w sposób, który również wydawał się podejrzany. Policjanci postanowili zareagować.
Po zatrzymaniu 47-latka i przeprowadzeniu badania trzeźwości, ujawniono, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dalsze dochodzenie wykazało, że oprócz sadzonek, mężczyzna ukradł również masło. Skradzione towary zostały zwrócone do sklepu, natomiast na mężczyznę nałożono dwa mandaty: jeden w wysokości 500 zł za kradzież, a drugi w wysokości 2,5 tysiąca złotych za jazdę hulajnogą w stanie nietrzeźwości. Po zakończeniu czynności, mężczyzna opuścił miejsce zdarzenia na piechotę, obciążony dodatkowymi kosztami.
Źródło: Policja Świdnica
Oceń: Mężczyzna na hulajnodze z promilami oraz kradzionymi przedmiotami zatrzymany przez policję w Świdnicy
Zobacz Także
